poniedziałek, 13 lipca 2015

upały - jak sobie z nimi radzę

Mamy lato, fala upałów, gorąco! (obecnie za oknem pada deszcz, nie szkodzi).
Ja piję - oj nałogowo wodę, szczególnie z cytryną i miętą pyyycchha

jem - owoce, najlepiej mrożone bądź po prostu z lodówki
moczę stópki - na balkonie - w lodowatej wodzie, przy okazji peelingi, pedicure i te sprawy
ah no i wspaniały kompot, też z lodówki, bo lepszy i zdrowszy niż ten z kartonu

ale i tak cieszę się z każdego gorącego dnia, bo zimy nie cierpię, oj bardzo!

enjoy, M.